III Rajd Graniczny – 12 maja 2013


Majowe deszcze nieco wystraszyły potencjalnych uczestników rajdu. Tego roku jedynie siedmioro uczestników nieznużonych niedzielną sennością i odpornych na wiosenne siąpanie wyruszyło na poszukiwania reliktów dawnej granicy zaborów.

[Fot. 1] Tuż po wyruszeniu | Lubicz Górny, 2013

W stosunku do poprzedniego rajdu jesteśmy mądrzejsi o następujący fakt – liczna 61 na słupku musiała zostać wybita już po 1924 r. przez Lasy Państwowe, gdyż jego numer nie odpowiada numerowi na mapie delimitacyjnej Królestwa Polskiego z 1817 r. [1]

[Fot. 2] Przy słupku granicznym, oznaczonym cyfrą 61. | gm. Lubicz

Pamiętacie Państwo te niezwykłe obiekty niewiadomego pochodzenia i celu namierzone w poprzedniej edycji rajdu niedaleko ambony na odcinku Kopanino – Obory? Ostała się tylko mała bryłka. Nadal nie wiemy co to było, ale podejrzewamy że zostało zjedzone przez miejscową faunę.

[Fot. 3] Tajemnicze coś jeszcze leży | okolice pomiędzy Kopaninem, a Oborami, 2013

[Fot. 4] Raz, dwa, próba gpsa. Idziemy zgodnie z trasą | okolice pomiędzy Kopaninem, a Oborami, 2013

Przyroda błyskawicznie nadrabia zaległości mimo przedłużonej zimy, co widać wzdłuż biegu strumienia Jordan oraz po ilości konwalii, które za tydzień już zaczną kwitnąć. Co ciekawe na Kujawach po drugiej stronie Wisły wiosna musi stosować środki dopingujące, bo tam konwalie już kwitną.

[Fot. 5] Strumień Jordan | Obory (gm. Obrowo, pow. toruński), 2013

[Fot. 6] Konwalie | Obory (gm. Obrowo, pow. toruński), 2013

Korzystając z okazji sprawdzamy stan maleńkiego cmentarza ewangelickiego w Oborach odnowionego w zeszłym roku – TUTAJ. Najwyraźniej wpisał się w krajobraz kulturowy mieszkańców, czerwone dowody  upamiętnienia widoczne tuż przy nagrobkach.

[Fot. 7] Nagrobki cmentarza ewangelickiego w środku lasu | Obory (gm. Obrowo, pow. toruński), 2013

Pod dębem przemytników nie spotkaliśmy żadnego z reprezentantów tej grupy zawodowej. Szkoda. Równo 150 lat temu broń przenosili przez torfowiska dla powstańców, a przed mżawką stchórzyli.

[Fot. 8] „Dąb Przemytników” | Las Grabowiecki, 2013

Tuż za dębem linia graniczna przestaje być linią prostą łamaną wytyczoną jakby od linijki na mapie i zaczyna przypominać swobodnie rzucone serpentyny, dla biegających na orientację byłaby to nie lada wyzwanie. Dzisiejszy podział obszarów leśnych odzwierciedla dawne podziały graniczne. Po rosyjskiej stronie młodnik – ogrodzenie przebiega dokładnie wzdłuż rowu granicznego, a po pruskiej las.

[Fot. 9] Ogrodzenie młodnika przebiega dokładnie wzdłuż dawnego rowu granicznego | Las Grabowiecki, 2013

W pewnym momencie linia graniczna skręca o 90 stopni na wschód. Wzdłuż rowu granicznego widoczna jest ścieżka wydeptana butami rosyjskich pograniczników.

[Fot. 10] Na prawo od rowu granicznego ścieżka wydeptana przez rosyjskich pograniczników | Las Grabowiecki, 2013

Orlica, którą znamy od samego początku rajdu granicznego zadomowiła się w Lesie Grabowieckim na dobre. Znaleźliśmy gniazdo, a pod nim skorupki po jajach wyklutych młodych, co tłumaczy jej nerwowe kołowanie podczas naszego najścia. Miejsce, w którym ptak ma gniazdo i można go obserwować nie zdradzę. W przyszłym roku podczas IV edycji rajdu będzie ku temu okazja. Mała podpowiedź. Szukajcie w okolicy poniższego krzyża.

[Fot. 11] Krzyż poświęcony JPII | Las Grabowiecki, 2013

Las Grabowiecki, przez którego tereny przechodzi trasa granicy słynie z ogromnych połaci jagodowych krzewów.

[Fot. 12] Archipelag wysp jagodowych | Las Grabowicki, 2013

Historia osadnictwa na terenie przygranicznym nie ma końca. Podobnie jak w XVIII w. osadnicy karczowali las, by założyć kolonię zwaną dumnie Nowy Świat również dzisiejsi „pionierzy” już uzbrajają tereny pod nowe domy. Różnica polega na tym, że przez blisko trzy wieki temu domy nie stały niemal ściana w ścianę przy sobie. Wszystko odbywa się nie bez wpływu na trasę naszego rajdu. Do wyboru mamy: albo przejść przez Nowy Świat wzdłuż licznych nowych chałup, których z roku na rok przybywa, albo podążać wzdłuż rowu granicznego narażając się tym samym na bliskie spotkanie z bagnami lub sadzawkami. Wybieramy to drugie ku radości komarów odbywających nad naszymi głowami szalony taniec radości, i kleszczy ochoczo dokonujących desantu z liści.

[Fot. 13] Rekolonizacja Nowego Świata. Za rok pewnie ujrzymy 6 nowych domów | Silno (Nowy Świat) (gm. Obrowo, pow. toruński), 2013

[Fot. 14] Podmokłości wzdłuż granicy tuż za Nowym Światem, 2013

Ponad 12 km za nami. Przekraczamy mostek na Młynówce i jesteśmy w Dzikowie. Budowa betonowej galanterii odkrytej w zeszłym roku  zdaje się nie posuwać. Może robotnicy sami się przestraszyli tego co zbudowali? Lauru bryły roku raczej nie otrzymają…

[Fot. 15] Młynówka | Dzikowo (gm. Obrowo, pow. toruński), 2013

[Fot. 16] Betonowa galanteria w trakcie budowy | Dzikowo (gm. Obrowo, pow. toruński), 2013

Dochodzimy do drogi wojewódzkiej nr 258 przecinającej trakt graniczny. W tym miejscu powinniśmy ujrzeć tabliczkę upamiętniającą to historyczne miejsce. Ze względu na budowę wzdłuż wspomnianej drogi szlaku rowerowego do Osieka nad Wisłą tabliczka została nieco przesunięta.

[Fot. 17] Tabliczka upamiętniająca granice zaborów | Dzikowo (gm. Obrowo, pow. toruński), 2013

Do mety w Chrapach tuż nad Wisłą dotarliśmy po upływie ok. pół godziny. Tam zobaczyliśmy rosyjski reper żelazny do dziś tkwiący na terenie brzozowego zagajnika. Na pruski kamień graniczny wystający na pagórku po przeciwnej stronie dawnej granicy nie starczyło już sił. Oba repery można zobaczyć w zeszłorocznym opisie rajdu, który polecam jako cenne uzupełnienie  powyższej relacji – TUTAJ.

[Fot. 18] Brzozowy zagajnik, na którego terenie znajduje się rosyjski reper | Dzikowo (Chrapy), 2013

Podstawowe informacje o trasie, mapy i ślad GPS znajdziecie Państwo na stronie 87-100.pl. By uczynić tradycji zadość informuję o terminie następnej edycji – jak zwykle w drugą niedzielę maja – 11 maja 2014 r. o godz. 9:00.

Przypisy:

[1] Carte de la Frontiere entre Le Royaume de Pologne et Les Stats de Prusse depuis le village de Nowydwór (Neuhof) dans la Prusse orientale jusqu’a celui de Gola dans le Palatinat de Kalisz. D’ Apres le Traite de Vienne du 21 Avril – 3 Mai 1815  et la Convetion de Berlin du 30 Octobre – 11 Novembre 1817. Dostępna w AGAD (sygnatury nie znam).

5 thoughts on “III Rajd Graniczny – 12 maja 2013

  1. Ja będę! Chyba, że znów mnie wywieje.
    AGAD, Zbiór Kartograficzny, sygn, 98/1, k. 8 lub raczej mapa 8, bo to część atlasu. Datacja powinna być zmieniona, bo mapa pochodzi de facto z 1823 r. W komplecie do niej był dokładny opis przebiegu granicy, położenia i numeracji słupów, niestety, do niego jeszcze nie dotarłam.

  2. Część słupów tuż przed pierwszą wojną wymieniono na żelazne, nic dziwnego, że się nie ostały 🙂
    To co jest widoczne do dziś to mogą być podstawy starych drewnianych słupów, które były betonowe.

  3. Pingback: III Rajd Graniczny | Kamień na kamieniu

  4. Pingback: IV Rajd Graniczny | Kamień na kamieniu

  5. Pingback: VII Rajd Graniczny – 14.05.2017 | Kamień na kamieniu

Dodaj komentarz